Roberta Ratzke
odchodzi z ŁKS Commercecon Łódź

Łódź 2024

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-04-22

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Roberta Ratzke z drużyną ŁKS Commercecon Łódź zdobyła:
– złoty medal mistrzostw Polski za sezon 2022/2023,
– brązowy medal mistrzostw Polski za sezon 2021/2022.


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź

Autor.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS Commercecon Łódź – MOYA Radomka Radom 3:2
(26:24, 25:27, 14:25, 25:13, 15:12)
5. miejsce w sezonie

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-04-13

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to drugi mecz o 5. miejsce rozgrywek Tauron Ligi – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzono w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać:
– drużynie z Radomia wystąpiły dwie byłe zawodniczki ŁKS: Krystyna Strasz i Monika Gałkowska,
– był to ostatni mecz w karierze Pauliny Maj-Erwardt i Krystyny Strasz – obydwie zawodniczki po meczu otrzymały podziękowanie od Klubu i Kibiców,
– na meczu było 1908 widzów.

1. set. 
Oba zespoły na początku meczu bardzo dobrze prezentowały się w obronie, ale tak jak w pierwszym meczu Radomka marnowała okazje w kontrataku (7:6). Łódzki zespół w środkowej fazie seta mógł liczyć na duet – Piasecka, Campos. Wynik rozjeżdżał się co jakiś czas (15:19) i to gospodynie zmuszone były gonić. Asem w rękawie trenera Alessandro Chiappiniego okazała się zaś podwójna zmiana. Na boisku pojawiły się Paulina Zaborowska i Aleksandra Dudek – druga z nich skończyła ważną kontrę (24:24), a zabójcze zagrywki Julity Piaseckiej zakończyły seta na korzyść EŁKaeSianek (26:24).

2. set.
Martyna Świrad zapewniła zespołowi dobry start w polu zagrywki. Ponownie to przyjezdne odskakiwały, a gospodynie goniły. Dobrze prezentowała się Hilary Johnson (9:13). Znów ze świetnej strony pokazała się Aleksandra Dudek. Do remisu doprowadziła Campos (13:13) i od tej pory przez dłuższą chwilę zespoły walczyły punkt za punkt i to elektryczne reakcje w obronie zespołu z Radomia zaczęły przeważać na korzyść ŁKS. Julita Piasecka dała drużynie piłkę setową (24:22). Bezcenna okazała się obecność Natalii Murek, która doprowadziła do remisu. Ostatnią akcję wykorzystała Hilary Johnson i w meczu był remis 1:1 (25:27).

3. set. 
ŁKS lepiej otworzył trzecią partię (3:0), ale zespół z Radomia bardzo dobrze pracował w polu zagrywki. Zmuszał gospodynie do gry na wysokiej piłce i ułatwiał sobie pracę na bloku. Julita Piasecka zaatakowała w siatkę i gra Wiewiór kompletnie się posypała (8:14). Trio skrzydłowych – Johnson, Murek, Gałkowska pracowało prawie bez błędu, a obie libero uwijały się w obronie. Pierwsza z przyjmujących znowu zamknęła seta (14:25).

4. set. 
Trener Alessandro Chiappini zdecydował się otworzyć seta numer 4 z Kamilą Witkowską w miejsce Aleksandry Gryki i Aleksandrą Dudek na pozycji atakującej. To szybko przyniosło oczekiwany rezultat po bloku na Monice Gałkowskiej (11:9). Radomka zaczęła popełniać błędy własne, a Dudek mogła poćwiczyć grę na nowej pozycji. Amanda Campos przypieczętowała wynik dając swojemu zespołowi 5. miejsce na koniec sezonu (25:13).

5. set. 
Zgodnie z przewidywaniami na seta „na dogranie” trenerzy dali szanse na boisku swojej ławce rezerwowych. ŁKS wystąpił więc w składzie: Zaborowska, Hryszczuk, Stefanik, Gryka, Dudek, Górecka, Maj-Erwardt (libero). Radomka zaś w składzie: Gajer, Reiter, Rybak-Czyrniańska, Moskwa, Nowakowska, Dąbrowska, Strasz (libero). Zespoły popełniały dużo błędów i gra wyglądała bardzo treningowo. Mecz zakończył blok na Paulinie Reiter (15:12).

MVP spotkania została wybrana Paulina Maj-Erwardt, która zanotowała 57% pozytywnego przyjęcia.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Klaudia Alagierska-Szczepaniak,
– Anastazja Hryshchuk,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Amanda Campos,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Kinga Drabek, Sonia Stefanik, Aleksandra Gryka i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Polsat Sport – skrót meczu

Polsat Sport – podziękowania dla Pauliny Maj-Erwardt i Krystyny Strasz

Polsat Sport – wywiad z Pauliną Maj-Erwardt i Krystyną Strasz


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

Moya Radomka Radom – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(20:25, 22:25, 25:21, 14:25)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-04-09

Miejsce wydarzenia.
Radom

Opis.
Był to pierwszy mecz o 5. miejsce rozgrywek Tauron Ligi – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzono w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać.
W drużynie z Radomia wystąpiły dwie byłe zawodniczki ŁKS: Krystyna Strasz i Monika Gałkowska.

1. set. 
Spotkanie wystartowało od gry punkt za punkt, która trwała do stanu 5:5. Na prowadzenie swój zespół wyprowadziła Anastazja Hryszczuk, która skończyła atak i dołożyła asa. Dzięki kontrze Julity Piaseckiej było 8:5. Gra radomianek falowała. ŁKS bardzo szybko wypuścił przewagę z rąk po atakach Martyny Świrad oraz kontratakach Radomki. Łodzianki miały problem ze skończeniem pierwszych akcji. Ze zmiennym szczęściem atakowała Hryszczuk (13:13). Po błędach Radomki, kontrze Piaseckiej oraz zatrzymaniu Moniki Gałkowskiej EŁKaeSianki wygrywały 20:16, by po chwili ponownie wynik oscylował wokół remisu. Tym razem jednak Wiewióry trzymały grę blokiem. Ostatnie dwa bloki należały do Julity Piaseckiej (25:20).

2. set.
Druga część również rozpoczęła się od gry punkt za punkt, lecz ta trwała tylko do stanu 3:3. Po zagrywkach Hryszczuk Łodzianki odskoczyły na trzy punkty (6:3). Od samego początku stawiały na solidny blok, ale po autowym ataku Piaseckiej gra ŁKS zaczęła gasnąć. Przy serii zagrywek Marty Łyczakowskiej to Radomka cieszyła się z prowadzenia 9:7. Szwankowało Łódzkie przyjęcie. Ponadto Wiewióry nie wystrzegały się błędów własnych. Mimo szybkiej odpowiedzi od Kamili Witkowskiej i Hryszczuk (9:9) to gospodynie kontrolowały przebieg boiskowych zdarzeń. Po asie Gałkowskiej było 14:11 dla Radomki. Drużyna z Łodzi wraz z czasem zaczęły grać lepiej w ataku mimo słabego przyjęcia. Po bloku na Gałkowskiej oraz jej autowym ataku tablica wyników wskazała na remis po 16. Spore problemy miały Radomianki. Po ataku Piaseckiej i zatrzymaniu Natalii Murek przegrywały 16:20. Świetnie na środku siatki spisywały się Łodzianki. Punktowała Aleksandra Gryka, a Alagierska-Szczepaniak ponownie zatrzymała Gałkowską (22:17). Finalnie ŁKS prowadził 2:0 po dwóch błędach gospodyń (25:22).

3. set. 
Pozornie wydawało się, że bardzo dobrze, bo od prowadzenia 3:0 zainaugurowały trzecią partię Łodzianki. Ale radomianki odpłaciły się trzema zdobytymi punktami z rzędu (3:3). Od tego stanu gra toczyła się punkt za punkt. Obydwie drużyny podbijały sporą ilość piłek (6:6). Świetnie dysponowana w polu serwisowym była Świrad, która ustrzeliła kolejnego asa. Przy serii jej zagrywek Drużyna z Radomia prowadziła 14:9. Łodzianki co prawda nie składały broni, ale nie do zatrzymania po drugiej stronie siatki była Gałkowska, która kończyła piłkę za piłką (18:14). Zatrzymanie tej zawodniczki nie dało ŁKS impulsu do czegoś więcej, choć kiedy zablokowana została Johnson, wówczas Wiewióry traciły tylko dwa oczka (21:19). Radomka w końcu odpowiedziała blokiem, a EŁKaeSianki w ważnym momencie popełniły błąd. Seta atakiem zakończyła Gałkowska (25:21).

4. set. 
W następnym secie gra układała się pod dyktando ŁKS. Radomianki miały problemy w ataku mimo dobrego przyjęcia. Kiedy zablokowana została Gałkowska, a asem popisała się Piasecka, wówczas Łodzianki prowadziły 6:2. Reagował przerwą Jakub Głuszak, niemniej jednak jego podopieczne wciąż nie kończyły pierwszej piłki, robiły to w kontrach Wiewióry (8:2). Z akcji na akcję rozkręcały się przyjezdne, naprzemiennie punktowały Amanda Campos, Hryszczuk i Piasecka. Wychodziło im niemalże wszystko, czego potwierdzeniem był wynik 14:5. ŁKS w najlepsze kontrolował przebieg gry, karty na środku siatki rozdawała Alagierska-Szczepaniak po atakach której przewaga podopiecznych trenera Chiappiniego wzrosła do dziesięciu oczek (19:9). Zakończenie spotkania było jedynie kwestią czasu, zrobiła to atakiem po skosie Zuzanna Górecka (25:14).

MVP spotkania została wybrana Klaudia Alagierska-Szczepaniak z dorobkiem 16 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Klaudia Alagierska-Szczepaniak,
– Anastazja Hryshchuk,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Amanda Campos,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Kinga Drabek, Sonia Stefanik, Aleksandra Gryka i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Interia Sport – skrót meczu


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS  Commercecon Łódź – Grot Budowlani Łódź 0:3
(15:25, 20:25, 20:25)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-03-30

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to trzeci i ostatni mecz ćwierćfinałowy rozgrywek Tauron Ligi – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzono w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać.
W drużynie z Budowlanych wystąpiła była zawodniczka ŁKS – Weronika Sobiczewska.

1. set. 
Obie drużyny na początek bardzo dobrze zagrywały i rozpoczęły wyrównaną walkę. Na korzyść Budowlanych zaczęła przeważać skuteczność w kontrataku (18:14). Decyzje trenera gości obroniły się szybko, bo May, która wyszła w podstawowej szóstce dała się we znaki linii przyjęcia ŁKS. Od jej serii wszystko zaczęło się dla Budowlanych układać jak po sznurku. Seta kiwką na opadający blok zakończyła Jelena Blagojević (25:15).

2. set.
Niesione energią pierwszego seta lepiej w drugą partię weszły Budowlane. Po dwóch blokach na Anastazji Hryszczuk (1:4) Alessandro Chiappini poprosił o pierwszą przerwę. Roberta Ratzke miała problemy we współpracy ze swoimi środkowymi. EŁKaeSianki zaczęły mozolne odrabianie strat. Głownie z pomocą dobrej obrony i Amandy Campos (9:9). Ich szczęście nie potrwało długo, bo skrzydłowym gospodyń coraz ciężej było się dobić do parkietu i zdobywać punkty. Bardzo skutecznie w ataku grała Jelena Blagojević i to ona zdobyła ostatni punkt w drugiej partii.

3. set. 
Trener Alessandro Chiappini postanowił rozpocząć trzecią partię parą przyjmujących – Amanda Campos, Julita Piasecka. Aleksandra Gryka pojawiła się zaś w miejscu Klaudii Alagierskiej. Kłopoty w przyjęciu Wiewiór trwały dalej, a Ana Bjelica poprawiała swoją skuteczność (7:10). Kolejne plasy tylko ułatwiały gościom tego spotkania pracę. Seria zagrywek Gryki dała ŁKS ciut oddechu. Potem jednak w polu zagrywki kolejno pojawiły się Różyńska i Bjelica i to one doprowadziły do końca meczu.

MVP spotkania została wybrana Ana Bjelica z dorobkiem 15 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Klaudia Alagierska-Szczepaniak,
– Anastazja Hryshchuk,
– Roberta Ratzke,
– Zuzanna Górecka,
– Amanda Campos,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Kinga Drabek, Julita Piasecka, Paulina Zaborowska, Aleksandra Gryka i Aleksandra Dudek.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(18:25, 21:25, 27:25, 22:25)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-03-26

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to drugi mecz ćwierćfinałowy rozgrywek Tauron Ligi – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzono w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać.
W drużynie z Budowlanych wystąpiła była zawodniczka ŁKS – Weronika Sobiczewska.

1. set. 
Budowlane rozpoczęły spotkanie od prowadzenia 2:0 po autowym ataku Kamili Witkowskiej oraz zatrzymaniu Aleksandry Dudek. Rywalki nieustannie pracowały blokiem, zatrzymując dwukrotnie jeszcze Aleksandrę Dudek (4:2). Po kontrze Amandy Campos oraz autowym ataku Budowlanych doszło do remisu (5:5), drużyny przez moment grały punkt za punkt. Niewiele później na blok nadziały się Anastazja Hryszczuk i Dudek (9:7). Podopieczne trenera Macieja Biernata nie były jednak w stanie utrzymać skuteczności, dwa autowe uderzenia przesądziły o remisie (10:10). Na lewym skrzydle coraz bardziej rozkręcała się Amanda Campos, która dała swojej drużynie dwupunktową zaliczkę (15:13). Ta zwiększyła się jeszcze bardziej po dwóch punktowych akcjach w ofensywie i punkowym bloku Gryki, a także błędzie własnym Budowlanych (21:15). Ze świetnej strony zaprezentowała się Zuzanna Górecka, która najpierw skończyła atak, a następnie efektownie doprowadziła do zakończenia seta dwoma asami serwisowymi z rzędu (25:18).

2. set.
Po swojej myśli w drugiego seta weszły zawodniczki ŁKS, które to punktowały blokiem i atakiem – głównie Witkowska wraz z Hryszczuk (7:3). Sytuację próbowała poprawić Ana Bjelica, która wyrosła na liderkę swojej drużyny, Budowlane po zatrzymaniu Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak traciły już tylko punkt (11:10). Pion w szeregach EŁKaeSianek trzymała Hryszczuk, podopieczne trenera Chiappiniego znacznie przybliżyły się do zakończenia tej partii (17:13). Budowlane nie były w stanie dogonić swoich rywalek za sprawą popełnianych prostych błędów (20:15). Przeciwniczki jednak łatwo skóry nie sprzedały, wolę walki wyrażała Blagojević, a po asie Bjelicy zrobiło się 21:18. Kiedy doszło do kolejnej pomyłki podopiecznych trenera Biernata, wówczas ŁKS prowadził 23:18, ale nie obyło się bez nerwowej końcówki za sprawą kolejnej serii uderzeń i zatrzymania Hryszczuk (23:21). Atak Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak, a także błąd Małgorzaty Lisiak położyły kres partii numer dwa (25:21).

3. set. 
W trzeciej części przez moment trwała gra punkt za punkt, ale dwa kolejne uderzenia Andrei Mitrović dały rywalkom dwupunktowe prowadzenie (4:2). Szybko jednak do gry włączona została Campos, która nie zostawiała złudzeń swoim rywalkom, a także znajdowała rozwiązania w dłuższych wymianach. Karty szybko się odwróciły, bowiem po autowym uderzeniu Mitrović to ŁKS wygrywał 6:4. Ponownie blokiem pracowała Witkowska, Wiewióry zwiększyły przewagę do pięciu punktów (10:5). Inicjatywę na środku siatki przejęła Marta Pol, która punktowała wraz z Bjelicą (14:13). To Budowlane od tego momentu dyktowały warunki gry, po asie Martyny Łazowskiej i zatrzymaniu Campos było 17:15. Niewiele później zablokowana została również Julita Piasecka. Aleksandra Gryka doprowadziła do remisu (19:19). Na emocjonującą grę dopiero się zapowiadało, trudne piłki kończyła Górecka, która dała swojej drużynie prowadzenie (21:20). ŁKS m.in. po punktowym bloku oraz autowym ataku Jeleny Blagojević miał trzy piłki meczowe (24:21). Wydawało się, że jest już po meczu, ale Mitrović wspięła się na wyżyny swoich umiejętności, atakiem nie trafiła też Hryszczuk (24:24). W kluczowych momentach rywalki grały odważniej. Po zatrzymaniu Campos i asie Mitrović Budowlane złapały kontakt w meczu (27:25).

4. set. 
Start kolejnej partii wiązał się z grą punkt za punkt do stanu 5:5. Dopiero atak Hryszczuk i blok na Bjelicy dały EŁKaeSiankom dwupunktowe prowadzenie. Szybko jednak w kontrze odpowiedziała Blagojević oraz zagrywką Bjelica (7:7). Drużyny ponownie wróciły do gry punkt za punkt (11:11). Sprawy w swoje ręce postanowiła wziąć Górecka, która skończyła dwie akcje z rzędu. Przewaga ŁKS zarysowała się po zatrzymaniu Bjelicy oraz jej autowym ataku (15:12). Nie brakowało długich wymian, gra przeciwniczek falowała, często popełniały błędy (18:14). Podopieczne trenera Biernata często grały przez środek (20:18), ale dłużna nie pozostawała na to Gryka, która zdobyła dwudzieste pierwsze oczko dla swojej drużyny. Ciekawie jeszcze zrobiło się po autowym ataku Góreckiej (22:21), ale bardzo trudne piłki kończyła Hryszczuk, która zakończyła zarazem spotkanie spektakularną kiwką (25:22).

MVP spotkania została wybrana Zuzanna Górecka z dorobkiem 13 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Klaudia Alagierska-Szczepaniak,
– Anastazja Hryshchuk,
– Roberta Ratzke,
– Aleksandra Dudek,
– Amanda Campos,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Kinga Drabek, Zuzanna Górecka, Julita Piasecka, Aleksandra Gryka i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Polsat Sport – skrót meczu


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS II AZS UMED Łódź – UKS ZSMS Poznań 3:2
(25:17, 23:25, 25:21, 21:25, 15:10)

Sezon 2023/2024 - II liga, grupa 1 - trzeci poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-03-23

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to osiemnasty i ostatni mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek II ligi kobiet, Grupy 1.

Skład ŁKS:
– Aleksandra Rosiak,
– Oliwia Pietruszka,
– Olga Rasała,
– Klaudia Trzcińska,
– Aleksandra Pasińska,
– Aleksandra Matusiak,
– Nikola Krawczyk (Libero)
oraz Katarzyna Kisielewska, Milena Sznej i Nikola Jęcek
Trener: Wojciech Blomberg


Źródło informacji.
Zbiory prywatne

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS Commercecon Łódź – Grot Budowlani Łódź 2:3 
(23:25, 26:24, 21:25, 25:22, 10:15)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-03-21

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to pierwszy mecz ćwierćfinałowy rozgrywek Tauron Ligi – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzono w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać.
W drużynie z Budowlanych wystąpiła była zawodniczka ŁKS – Weronika Sobiczewska.

1. set. 
Świetne wejście w mecz zaliczyły Budowlane, które po kiwkach Jeleny Blagojević i błędzie gospodyń wygrywały 3:0. Bardzo dobrze na skrzydle pracowała Ana Bjelica, po jej kolejnych atakach oraz uderzeniu Mackenzie May rywalki miały cztery oczka do przodu (8:4). Świetnie pracował blok podopiecznych Macieja Biernata, dzięki czemu przewaga Budowlanych jeszcze bardziej wzrosła (11:5). Nieustannie dobrze w elemencie blok-obrona prezentowały się Budowlane, jednakże w dłuższych akcjach to ŁKS wychodził zwycięsko. Blokiem popracowała Kamila Witkowska, notując nim dwa oczka, po kontrze Amandy Campos był remis 12:12. Ponownie jednak to Budowlane nadawały grze tempo, kiedy May skończyła swoje akcje – jej zespół wygrywał 15:12, by po chwili znowu był remis (15:15). Gra toczyła się od tego momentu niemalże punkt za punkt, wynik oscylował wokół remisu (23:23). Atak Małgorzaty Lisiak oraz uderzenie Kingi Różyńskiej z piłki przechodzącej zakończyły seta (25:23).

2. set.
Od prowadzenia 3:1 zainaugurowały drugą odsłonę Budowlane. Nie utrzymały się na nim jednak długo, bowiem nie do zatrzymania była Julita Piasecka, która wyprowadziła swój zespół na prowadzenie (6:4). Po chwili dołożyła jeszcze dwa punkty z ataku oraz jeden blokiem, punktując trzykrotnie z rzędu (10:5). Po tym za powolne odrabianie strat wzięły się przeciwniczki, które po atakach oraz dwóch asach May z rzędu remisowały 15:15. Problemy ze skończeniem akcji miały gospodynie, co wykorzystywały w kontrach Budowlane – po ataku Bjelicy oraz Różyńskiej, wygrywały 18:16. Punktowy blok dołożyła Lisiak i zrobiło się 20:17. Rezultat zmieniał się po błędach w ataku rywalek, Wiewióry wyrównały po 20. Bardzo dobrze pracowała w bloku i ataku Aleksandra Gryka i ŁKS wyszedł na prowadzenie (23:20). O skuteczności bloku rywalek zdążyły się przekonać w końcówce zawodniczki ŁKS (24:24). Uderzenia Campos i Piaseckiej w kontrataku dały triumf Łódzkim Wiewiórom (26:24).

3. set. 
W trzecim secie na dwupunktowe prowadzeniem pierwsze wyszły EŁKaeSianki. Kiedy te jednak nie kończyły pierwszych piłek, kontry wykorzystała Bjelica i było 4:4. Rozkręciły się podopieczne trenera Biernata, które po zatrzymaniu Piaseckiej i asie May prowadziły 6:4. Wzajemnej gonitwie obydwóch zespołów nie było końca, ponieważ atakiem i blokiem odpowiedziała Amanda Campos (7:7). ŁKS często popełniał błędy w ataku (13:9). Wejście Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak zaczęło procentować wraz z czasem, ustrzeliła asa (13:11), po chwili dołączyła do niej Roberta Ratzke (14:13). Obie formacje nie dawały za wygraną, ale praktycznie wszystkie przedłużone akcje padały łupem Budowlanych, które grały cierpliwiej (19:15). Wciąż pomyłek w ofensywie nie wystrzegały się siatkarki ŁKS, po uderzeniu May było po secie (25:21).

4. set. 
W świetnym stylu w kolejną partię weszła Klaudia Alagierska-Szczepaniak, która zaserwowała dwa asy z rzędu (5:3). ŁKS zwiększył prowadzenie po zatrzymaniu Różyńskiej (7:4). Dobrze na środku siatki radziła sobie Witkowska, która dopisywała kolejne punkty. Ze zmiennym szczęściem atakowała natomiast Piasecka (11:8). Ponownie byliśmy świadkami długich akcji, tym razem jednak lepiej radziły sobie w nich gospodynie. “Najjaśniejszym” punktem Budowlanych była May, która nieustannie dawała swojej drużynie kontakt (13:12, 14:13, 15:14). Kiedy solidnymi zagrywkami popisała się Roberta Ratzke, ŁKS wygrywał 19:15. Im dalej w las, tym więcej chaosu w grze podopiecznych trenera Biernata, zatrzymane zostały May i Blagojević (23:19). Do decydującej odsłony doprowadziła Julita Piasecka (25:22).

5. set. 
Tie-breaka po swojej myśli rozpoczęły rywalki, które po dwóch skończonych akacjach przez May z rzędu wygrywały 4:2. Aktywna na siatce była Campos, po której bloku ŁKS tracił już tylko punkt (5:4). Niezmiennie jednak Budowlane kontynuowały swoją grę w ataku, a punktowy serwis Różyńskiej powiększył przewagę do trzech oczek (8:5). Podopieczne trenera Biernata same jednak wypuściły prowadzenie autowymi atakami (8:8). Budowlane punktowały każdym elementem, w ataku najczęściej Blagojević, w międzyczasie asta ustrzeliła Bjelica, a po drugiej stronie siatki zatrzymane zostały Piasecka i Górecka. Ostatnie słowo w ofensywie należało do May (15:10).

MVP spotkania została wybrana Małgorzata Lisiak z dorobkiem 17 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Aleksandra Gryka,
– Anastazja Hryshchuk,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Amanda Campos,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Kinga Drabek, Klaudia Alagierska-Szczepaniak i Aleksandra Dudek.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Polsat Sport – skrót meczu


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

2. miejsce ŁKS Commercecon Łódź
w Pucharze Polski

Nysa 2024

Data wydarzenia.
2024-03-17

Miejsce wydarzenia.
Nysa

Opis.
Turniej finałowy rozgrywek o Tauron Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet sezonu 2023/2024 odbył się w Nysie. Była to 67. edycja zmagań o siatkarski Puchar Polski, odbywających się od 1932 roku. Pierwszego dnia, zespół ŁKS Commercecon Łódź wygrał spotkanie z PGE Rysice Rzeszów i awansował do Finału. Drugiego dnia, w finale Pucharu Polski, ŁKS przegrał z BKS Bostik Bielsko-Biała.
W tym turnieju udział wzięła również drużyna Uni Opole.

Droga zespołu ŁKS Commercecon Łódź do turnieju finałowego rozgrywek o Tauron Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet w sezonie 2023/2024:
– mecz 1/8 finału – UJ CM Solna Wieliczka – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
– mecz ćwierćfinałowy – ŁKS Commercecon Łódź – Energa MKS Kalisz 3:0

Tabela końcowa turnieju:

1. BKS Bostik Bielsko-Biała
2. ŁKS Commercecon Łódź
3. Developres BELLA DOLINA Rzeszów i Uni Opole

Kadra ŁKS Commercecon Łódź:
1 – Aleksandra Gryka – środkowa,
2 – Aleksandra Dudek – przyjmująca
3 – Paulina Maj-Erwardt – Libero – Kapitan,
5 – Nikola Krawczyk – Libero,
6 – Kamila Witkowska – środkowa,
7 – Valentina Diouf – atakująca,
8 – Zuzanna Górecka – przyjmująca,
9 – Natalia Dróżdż – środkowa,
10 – Anastazja Hryshchuk – atakująca,
12 – Roberta Ratzke – rozgrywająca,
13 – Amanda Campos – przyjmująca,
15 – Klaudia Alagierska-Szczepaniak – środkowa,
16 – Kinga Drabek – Libero,
17 – Sonia Stefanik – środkowa,
18 – Julita Piasecka – przyjmująca.
21 – Paulina Zaborowska – rozgrywająca.
Trener: Alessandro Chiappini.
Trener II: Maciej Juszt.
Trener II: Radosław Kolanek
Fizjoterapeuta: Łukasz Burtnik.
Fizjoterapeuta: Marcin Kębłowski
Statystyk: Mateusz Pietrzak.


Źródło informacji.
tauronliga.pl, Wikipedia

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS Commercecon Łódź – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 2:3
(25:20, 24:26, 23:25, 25:22, 12:15)

Sezon 2023/2024 - Puchar Polski

Rodzaj zawodów.
Puchar Polski

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-03-17

Miejsce wydarzenia.
Nysa

Warto zapamiętać:
– w zespole z Bielsko-Białej wystąpiły byłe zawodniczki ŁKS – Joanna Pacak i Regiana Bidias,
– był to finał Pucharu Polski.

Opis.
Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet (także pod nazwą sponsora rozgrywek Tauron Puchar Polski) to cykliczne, krajowe rozgrywki sportowe. Od sezonu 1980/81 organizowane są przez Polski Związek Piłki Siatkowe, a od sezonu 2005/06 również przez Profesjonalną Ligę Piłki Siatkowej S.A., dla polskich kobiecych klubów siatkarskich (zarówno amatorskich, jak i profesjonalnych). Jest to druga co do ważności – po mistrzostwach Polski – rywalizacja w polskiej piłce siatkowej. W tym sezonie odbyła się 67. edycja.

1. set.
As serwisowy Julity Piaseckiej rozpoczął finałowy mecz Pucharu Polski. Ekipa z Bielsko-Białej szybko złapała swój rytm gry, przy serii zagrywek Julii Nowickiej doszło do remisu po 3. ŁKS po dwóch atakach Valentiny Diouf oraz bloku Amandy Campos zbudował sobie czteropunktową przewagę (8:4). Grę przerwał trener Bartłomiej Piekarczyk. Bielszczanki miały duże problemy z przyjęciem, w miejsce Pauliny Damaske pojawiła się Regiane Bidias, było 10:4 dla zespołu z Łodzi. Przewaga Łodzianek oscylowała wokół pięciu punktów (15:10). Bielszczanki przy serii zagrywek Julii Nowickiej oraz kontratakach Regiane Bidias zbliżyły się na dwa punkty (16:14). Był to chwilowy zryw ekipy z Podbeskidzia, kolejne trzy punkty zdobyły EŁKaeSianki i ich przewaga wzrosła do pięciu punktów (19:14). Dzięki Bidias drużyna z Bielska-Białej traciła dwa punkty, przegrywała 17:19. Na więcej BKS nie było stać. Ostatni punkt w tym secie asem serwisowym zdobyła Roberta Ratzke.

2. set.
Dwa punkty zdobyte bezpośrednio z zagrywki przez Julię Nowicką, błąd Valentiny Diouf oraz atak Kertu Laak dały prowadzenie rywalkom 4:0. Grę przerwał trener Alessandro Chiappini. Łodzianki szybko odpowiedziały swoim rywalkom, punktowały w bloku. Role na boisku odwróciły się, BKS postawił szczelny blok, którego nie potrafiły sforsować Łodzianki. Kolejne akcje tego seta należały do ŁKS, tym razem to Wiewióry punktowały w bloku, ustrzegły się błędów własnych i doprowadziły do remisu 10:10. Na boisku trwała zacięta rywalizacja o każdy punkt, żadnej z drużyn nie udało się zbudować przewagi. (12:12). Następnie Łodzianki odrzuciły od siatki swoje rywalki, odskoczyły im na trzy punkty po bloku Aleksandry Gryki (16:13). Do kolejnego remisu doszło po skutecznej akcji na siatce w wykonaniu Pauliny Majkowskiej (16:16). Wynik po raz kolejny oscylował wokół remisu. Kontratak Pauliny Damaske dał siatkarkom z Bielska dwupunktową przewagę (20:18). Po tym jak asem serwisowym popisała się Paulina Borowczak BKS prowadził 21:18. Straty do jednego punktu zniwelowała także asem serwisowym Roberta Ratkze. Przy serii zagrywek Zuzanny Góreckiej oraz atakach Valentiny Diouf doszło do remisu 23:23. O końcowym zwycięstwie jednej z ekip musiała decydować gra na przewagi. Martyna Borowczak atakiem ze skrzydła zakończyła drugi set.

3. set. 
W trzeciej odsłonie spotkania gra była wyrównana, zarówno jedna jak i druga ekipa kończyła ataki z pierwszego uderzenia (4:4). Łodzianki odskoczyły na trzy punkty, po tym jak piłkę w aut posłała Kertu Laak (7:4). Z prowadzenia tego Wiewióry nie cieszyły się zbyt długo, po błędzie w ataku Diouf o przerwę poprosił trener Chiappini. Bielszczanki stanęły w miejscu przy serii zagrywek Zuzanny Góreckiej, miały duże problemy z przyjęciem, nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia. ŁKS zbudował sobie sześciopunktową przewagę (14:8). Trener Piekarczyk dokonał roszad w składzie, posunięcia te nie przyniosły spodziewanych efektów. Przy serii zagrywek Kamili Witkowskiej było 17:9. Zespół z Bielska-Białej zniwelował straty dzięki Kertu Laak. BKS w jednym ustawieniu zdobył sześć punktów z rzędu, był remis 19:19. Do stanu po 23 obie ekipy grały punkt za punkt. Błąd Valentiny Diouf oraz as serwisowy Julii Nowickiej sprawiły, że to BKS wygrał trzecią partię spotkania 25:23.

4. set. 
Kamila Witkowska razem z Valentiną Diouf napędziły grę Łodzianek, na efekty tego nie trzeba było zbyt długo czekać. ŁKS prowadził 5:1. Bielszczanki nie dawały za wygraną, po błędzie Valentiny Diouf i asie serwisowym Julii Nowickiej przegrywały 9:10. Przez dłuższy czas utrzymała się minimalna przewaga Wiewiór. Blok na Paulinie Majkowskiej dał im trzypunktowy zapas (15:12). Łodzianki prowadziły przez dłuższy czas, ich przewaga oscylowała wokół dwóch punktów. Blok Ratzke na Borowczak przybliżył je do końcowego zwycięstwa (21:18). Był to moment zwrotny tego seta. BKS popełnił błędy własne w ataku, przegrywał 18:23. Atak Zuzanny Góreckiej sprawił, że ŁKS wygrał tę partię meczu i o tym, kto zdobędzie Puchar Polski, miał zadecydować tie-break.

5. set. 
Regiane Bidias razem z Julią Nowicką dały Bielszczankom trzypunktowe prowadzenie (3:0). Ataki Valentiny Diouf oraz as serwisowy Kamili Witkowskiej sprawiły, że przewaga BKS stopniała do jednego punktu (3:2). Do remisu po 6 doszło po bloku na Paulinie Majkowskiej. Na zmianie stron boisk ekipa z Podbeskidzia miała dwupunktową zaliczkę (8:6). Przewaga podopiecznych trenera Bartłomieja Piekarczyka wzrosła do trzech punktów, w polu zagrywki dobrze spisała się Martyna Borowczak (9:6). Kilka chwil później dzięki Robercie Ratzke i jej zagrywkom tablica wyników wskazała na remis 9:9. Grę przerwał szkoleniowiec drużyny z Bielska-Białej. Kolejne dwa punkty na swoje konto zapisały Bielszczanki (11:9). Blok Nowickiej na Doiuf sprawił, że BKS prowadził 12:9. Prowadzenie 14:10 rozkojarzyło nieco siatkarki z Podbeskidzia. Straciły dwa punkty z rzędu (14:12). Przerwa na żądanie wzięta przez trenera Piekarczyka okazała się być dobrym ruchem. Atak Bidias zakończył ten mecz.

MVP spotkania została wybrana Julia Nowicka.

Skład ŁKS:
– Aleksandra Gryka,
– Kamila Witkowska,
– Valentina Diouf,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Amanda Campos,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Anastazja Hryszczuk, Zuzanna Górecka i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek,
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Fizjoterapeuta: Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Polsat Sport – skrót meczu


Źródło informacji.
tauronliga.pl, Wikipedia

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS Commercecon Łódź – PGE Rysice Rzeszów 3:2
(15:25, 23:25, 25:21, 25:22, 17:15)

Sezon 2023/2024 - Puchar Polski

Rodzaj zawodów.
Puchar Polski

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-03-16

Miejsce wydarzenia.
Nysa

Warto zapamiętać:
– w zespole z Rzeszowa wystąpiła była zawodniczka ŁKS – Ann Kalandadze,
– był to mecz 1/2 Pucharu Polski.

Opis.
Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet (także pod nazwą sponsora rozgrywek Tauron Puchar Polski) to cykliczne, krajowe rozgrywki sportowe. Od sezonu 1980/81 organizowane są przez Polski Związek Piłki Siatkowe, a od sezonu 2005/06 również przez Profesjonalną Ligę Piłki Siatkowej S.A., dla polskich kobiecych klubów siatkarskich (zarówno amatorskich, jak i profesjonalnych). Jest to druga co do ważności – po mistrzostwach Polski – rywalizacja w polskiej piłce siatkowej. W tym sezonie odbyła się 67. edycja.

1. set.
Początek półfinałowego spotkania w Pucharze Polski należał do Rzeszowianek. Po bloku Magdaleny Jurczyk na Aleksandrze Gryce oraz kontrataku Gabrieli Orvosovej ekipa z Podkarpacia prowadziła 4:1. Łodzianki miały problemy z przyjęciem, przełożyło się to na ich skuteczność w ataku. Rysice powiększyły przewagę do czterech punktów po ataku Ann Kalandadze (7:3). Więcej do powiedzenia na boisku miały podopieczne trenera Stephane Antigi, przy serii zagrywek Katarzyny Wenerskiej tablica wyników wskazała na ich wysokie prowadzenie -13:7. O przerwę poprosił trener Alessandro Chiappini. Punktowa seria rywalek trwała w najlepsze, ŁKS stanął w miejscu. Przy stanie 15:7 grę po raz drugi przerwał trener Chiappini. Poprawa gry ŁKS nastąpiła przy stanie 10:17, dzięki Amandzie Campos Łodzianki zniwelowały straty do czterech punktów (13:17) .Jak się okazało był to chwilowy zryw Łódzkiej ekipy. Przy serii zagrywek Ann Kalandadze oraz błędach własnych, Wiewióry traciły osiem punktów do swoich rywalek (14:22). Tę partię zakończył punktowy blok Magdaleny Jurczyk na Valentinie Diouf.

2. set.
Otwarcie drugiej partii również należało do zespołu z Podkarpacia. EŁKaeSianki w dalszym ciągu miały problemy z przyjęciem. Przy stanie 3:0 dla Rysic grę przerwał trener ŁKS. Rzeszowianki poszły za ciosem, po asie serwisowym Kalandadze było 5:1. Łodzianki były w odwrocie, nie potrafiły znaleźć skutecznego sposobu na rozpędzone rywalki. Wiele ożywienia w grę ŁKS wniosła Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Łódzka ekipa w jednym ustawieniu zdobyła cztery punkty z rzędu, doprowadziła do remisu 12:12. Trener Antiga w krótkim odstępie czasu wykorzystał dwie przerwy na żądanie. Jego podopieczne po raz kolejny zbudowały sobie dwupunktowa przewagę (14:12), która utrzymały do stanu 15:13. Wiewióry po kiwce Valentiny Diouf remisowały (15:15). Obie ekipy grały punkt za punkt, żadnej z nich nie udało się wypracować przewagi (18:18, 22:22). W końcówce punkt w ataku zdobyła Kalandadze, a błąd popełniły Łodzianki i Rysice wyszły na prowadzenie w meczu 2:0.

3. set. 
Rzeszowianki nie zwalniały tempa, kontrataki zamieniały w punkty, prowadziły 3:1. Ich rywalki nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia. Do remisu 5:5 doprowadziła Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Gdy na zagrywkę udała się Klaudia, popisała się ona trudnymi zagrywkami i Łodzianki odskoczyły Rzeszowiankom na trzy punkty (11:8). Autowy atak Valentiny Diouf sprawił, że Wiewióry prowadziły już tylko jednym punktem (16:15). Czas trenera Chiappiniego okazała się być skuteczny, jego podopieczne zbudowały sobie trzypunktową przewagę (18:15). Po asie serwisowym Kalandadze Rzeszowianki traciły jeden punkt (17:18). W końcówce Wiewióry zdominowały boiskowe wydarzenia. Amanda Campos nie zwalniała ręki w polu zagrywki, a rywalki popełniły błędy, było 22:18 dla ŁKS. Atak Valentiny Diouf sprawił, że ŁKS wygrał set numer trzy i pozostał w meczu.

4. set. 
Kalandadze była nie do zatrzymania w ataku, po autowym ataku Diouf było 3:1 dla Rysic. Przy serii zagrywek Weroniki Centki było 7:3 dla Rzeszowianek. Sygnał do odrabiania strat dała Kamila Witkowska, która wykonywała mocne zagrywkami. Po asie serwisowym tej zawodniczki był remis po 7. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt do stanu 12:12. Lepsza gra na siatce dała Rysicom trzypunktową przewagę (15:12), swoje zawodniczki do siebie przywołał trener Chiappini. Po asie serwisowym Gabrieli Orvosovej byo 16:12. Przy serii zagrywek Roberty Ratzke Wiewióry odrobiły straty, a po bloku Diouf miały jeden punkt więcej (18:17). Podobnie jak to miało miejsce w końcówce trzeciej partii Łodzianki zdominowały boiskowe wydzierania, ustrzegły się błędów własnych. Atak ze środka Kamili Witkowskiej zapewnił zwycięstwo Wiewiórom.

5. set. 
Decydujący set rozpoczął się od punktowego bloku Rysic. Ekipa z Podkarpacia odrzuciła swoje EŁKaeSianki od siatki. Dobrze spisała się Amanda Coneo, przy jej serii zagrywek było 5:2 dla przeciwniczek. Po kontrataku Kalandadze było 7:3 dla Rysic, a na zmianie stron boisk 8:5. Łodzianki po raz kolejny potrafiły wyjść z trudnej sytuacji w jakiej się znalazły. Po ataku Diouf traciły jeden punkt, a po asie serwisowym Ratzke remisowały (10:10). Wynik remisowy utrzymał się do stanu po 13. Autowy atak Kalandadze dał piłkę meczową ŁKS. Wspomniana Kalandadze skutecznie zaatakowała i doszło do gry na przewagi. Punktowy blok Alagierskiej na Kalandadze zapewnił Łodziankom grę w finale.

MVP spotkania została wybrana Valentina Diouf z dorobkiem 33 punktów.

Skład ŁKS:
– Aleksandra Gryka,
– Kamila Witkowska,
– Valentina Diouf,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Amanda Campos,
– Kinga Drabek (Libero),
oraz Anastazja Hryszczuk, Zuzanna Górecka, Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Paulina Zaborowska i Paulina Maj-Erwardt.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek,
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Fizjoterapeuta: Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Polsat Sport – skrót meczu


Źródło informacji.
tauronliga.pl, Wikipedia

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this