ŁKS II AZS UMED Łódź – SMS Police 2:3
(25:19, 28:30, 25:14, 22:25, 12:15)

Sezon 2023/2024 - II Liga Kobiet, Grupa 1 - trzeci poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-14

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to dwunasty mecz fazy zasadniczej rozgrywek II ligi kobiet w grupie 1.

Warto zapamiętać.
W meczu wystąpiły 2 zawodniczki, które również grają w ŁKS Commercecon Łódź:
– Nikola Krawczyk,
– Natalia Dróżdż.

Skład ŁKS:
– Nikola Jęcek,
– Natalia Dróżdż,
– Olga Rasała,
– Klaudia Trzcińska,
– Aleksandra Pasińska,
– Katarzyna Kisielewska,
– Nikola Krawczyk (Libero)
oraz Aleksandra Matusiak i Oliwia Pietruszka.
Trener: Wojciech Blomberg.


Źródło informacji.
Zbiory prywatne

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS Siatkówka Żeńska Łódź – UKS Lider Konstantynów Łódzki 3:1
(25:14, 21:25, 25:20, 25:21)

Sezon 2024/2025 - Juniorki - liga wojewódzka

Rodzaj zawodów.
Rozgrywki Ligowe Wojewódzkie Juniorek

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-11

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to dziewiąty mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek wojewódzkich w kategorii juniorek.

Skład ŁKS: 
– Aleksandra Matusiak,
– Zuzanna Wojcieszek,
– Oliwia Pietruszka,
– Aleksandra Pasińska,
– Patrycja Piestrzeniewicz,
– Klaudia Walczak,
– Sandra Mikołajewska,
oraz Anastazja Szmyt, Klaudia Trzcińska i Nikola Jęcek.

Trener: Wojciech Blomberg.


Źródło informacji.
Zbiory prywatne

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

CS Volei Alba Blaj – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(16:25, 20:25, 14:25)

Sezon 2023/2024 - Liga Mistrzyń - CEV Volleyball Champions League - Women

Rodzaj zawodów.
Puchary Europejskie

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-11

Miejsce wydarzenia.
Blaj

Warto zapamiętać:
– był to piąty mecz ŁKS w grupie E Ligi Mistrzyń,
– w meczu udziału nie wzięła kontuzjowana Zuzanna Górecka,
– Klaudia Alagierska-Szczepaniak przy stanie 24:14 w trzecim secie weszła pierwszy raz na boisku po kontuzji.

Opis.
Liga Mistrzyń 2023/2024 (oficjalna nazwa CEV Champions League Volley 2023 – Women) – 24. sezon Ligi Mistrzyń rozgrywanej od 2000 roku, organizowanej przez Europejską Konfederację Piłki Siatkowej (CEV) w ramach europejskich pucharów dla żeńskich klubowych zespołów siatkarskich z Europy.

1. set.
Wyrównany początek meczu zakończył się dopiero wraz z serią zagrywek Amandy. Wtedy do gry Łodzianek dołączył skuteczny blok. Roberta Ratzke mogła liczyć na pewne uderzenia Valentiny Diouf (13:19), a w połowie seta trener Stevan Ljubicić zdecydował się zdjąć z boiska atakującą Bogumiłę Biardę. Rosjanka jako jedyna dobrze spisywała się w ataku. Pierwszą odsłonę zamknęło autowe uderzenie Katariny Jović (16:25).

2. set.
Łodzianki zaczęły drugiego seta również od bardzo dobrej serii zagrywek. Przerwał ją dopiero błąd w ataku Julity Piaseckiej (7:13). Potem zdobyło się jednak trochę goręcej. Rumunki znalazły siłę, żeby nawiązać walkę i po kolejnym autowym uderzeniu siatkarek z Łodzi zrobiło się (18:19). Przerwa dla Alessandro Chiappiniego, pozwoliła wrócić Łodziankom do gry, jaką wcześniej prezentowały. Isidora Kockarević próbowała kiwnąć trudną piłkę, ale została zablokowana i drugi set padł łupem ŁKS (20:25).

3. set.
Roberta zdecydowała się na początku seta więcej grać ze swoimi przyjmującymi. Dodając do tego dobrą zagrywkę ŁKS mógł błyskawicznie zbudować sobie przewagę (8:18). Roberta mogła sobie pozwolić na najbardziej fantazyjne zagrania i popracować nad swoją współpracą z Julitą Piasecką. Rumunki nie były w stanie znaleźć żadnych argumentów i w połowie seta przestały nawet próbować podbijać piłki w obronie. Pewną ręką Valentina Diouf zdobyła piłkę meczową (14:24), a na ostatnią akcję na boisku pojawiła się Klaudia Alagierska-Szczepaniak (14:25).

MVP spotkania została wybrana Valentina Diouf z dorobkiem 13 punktów.

Skład ŁKS:
– Aleksandra Gryka,
– Valentina Diouf,
– Amanda Campos,
– Kamila Witkowska,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Klaudia Alagierska-Szczepaniak

Trener: Alessandro Chiappini.
Trener II: Maciej Juszt.
Fizjoterapeuta: Łukasz Burtnik.
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

CLVolleyW – skrót meczu 

ŁKS Commercecon Łódź – Klaudia Alagierska-Szczepaniak po meczu z CS Volei Albą Blaj

Fanatycy Łódzkich Wiewiór.
Drugi raz w tej edycji Ligi Mistrzyń przyszło nam polecieć do Rumunii. Przypomnijmy, że pierwszy raz byliśmy tam w listopadzie w Mioveni, gdzie w roli gospodarza swoje mecze rozgrywa mistrz Ukrainy. Tym razem czekał nas mecz z mistrzem Rumunii. Liczyliśmy na to, że Wiewióry zrehabilitują się za porażkę w kiepskim stylu z Albą Blaj i rewanż już będzie po naszej myśli, co nas przybliży do wygrania grupy i bezpośredniego awansu do najlepszej ósemki w Lidze Mistrzyń.

Blaj leży w środkowej Rumunii. Najbliższe lotnisko znajduje się w Sybinie. Skorzystały z niego jedynie dwie osoby, które leciały z Gdańska. Reszta leciała/wracała do/z niewiele dalej oddalonej od Blaj – Kluż-Napoki, które ma lepszą siatkę połączeń z bezpośrednimi lotami. Niektóre osoby leciały z Warszawy, Katowic czy Berlina, a nawet belgijskiego Charleroi. Bezpośrednio czy też z przesiadkami w Dortmundzie, Wenecji, Bergamo. Pierwsze osoby w Rumunii pojawiły się w poniedziałek, najwięcej osób leciało na dzień przed meczem. Loty wszystkim przebiegły bez zakłóceń.

Pod halą łapaliśmy się na 45 minut przed meczem. Kupiliśmy bilety, wbiliśmy się do środka i na trybunę weszliśmy tradycyjnie z okrzykiem „Klubem Łodzi jest ŁKS”. Nie mieliśmy wydzielonego sektora, więc zajęliśmy dolną część tego, na który mieliśmy bilety. Zaś ci Rumuni, którzy usiedli blisko nas, z czasem poprzesiadali się bo im zasłanialiśmy boisko. Od początku meczu ruszyliśmy z dobrym dopingiem. Trzeba też przyznać, że miejscowi wywarli dobre wrażenie. Na drugim końcu trybuny zebrali się w ponad 30-osobowy młyn, który dopingował siatkarki Alby. A że Rumuni ogólnie zajawieni są włoską sceną kibicowską, nie brakowało melodyjnych piosenek, a kilkakrotnie udało im się poderwać do dopingu resztę hali, która tego dnia wypełniła się w całości. Poza tym spiker nie wczuwał się w ogóle w swoją rolę, więc był dobry klimat do kibicowania, z czego oczywiście korzystaliśmy i nasz doping był doskonale słyszalny. Z racji tego, że część osób była w naszych białych bluzach, zrobiliśmy pewien patent przewieszając je na barierce napisem „ŁKS ŁÓDŹ” do przodu co dało fajny efekt. Nasza liczba w Blaj to 21 osób i mimo tego, że nie było nas zbyt wielu, to kolejny raz pokazaliśmy się dobrze na wyjeździe w europejskich pucharach. Natomiast na boisku były tylko momenty równej walki, zaś reszta meczu to całkowita dominacja naszych siatkarek. Dzięki temu rewanż za pierwszy mecz udał się w 100 procentach. Potem przyszedł czas na wspólne świętowanie zwycięstwa. Czyli tradycyjne śpiewy, zbicie „piątek” oraz wspólne foto.

Po meczu część osób wraca do Kluż-Napoki, część rusza dalej w głąb Rumunii. Pierwsze osoby do Polski wracały już następnego dnia, zaś pozostali resztę czasu wykorzystali na zwiedzanie takich miast i miejsc w Transylwanii jak: Kluż-Napoka, Sybin, Sighisoara, Braszów, kopalnia soli w Turdzie, zamek w Hunedoarze czy…nawiedzony las pod Kluż-Napoką.

Nadchodził czas powrotów reszty ekipy wyjazdowej do Polski. Tu już nie obyło się bez problemów. A to komuś lot opóźnił się o 5 godzin, a to okazało się, że na lot innych osób linia lotnicza sprzedała więcej biletów niż miejsc w samolocie i do ostatniej chwili nie byli pewni czy zostaną wpuszczeni na pokład. Na szczęście skończyło się tylko na nerwach. Ostatnie osoby do Łodzi wróciły w poniedziałek, czyli praktycznie prosto na ostatni mecz fazy grupowej.

Wyjazd do Rumunii zakończył drugi nasz wyjazdowy maraton w sezonie. Tym razem to było 5 wyjazdów z rzędu w ciągu trzech tygodni. Ogólnie Rumunia wywarła na osobach tam będących pozytywne wrażenie, fajne widoki, miasta z klimatycznymi starówkami i czystymi ulicami, niezłe drogi, ale też i wiele męczących górskich tras z serpentynami. Z drugiej strony wałęsające się na prowincji bezpańskie psy czy spacerujące po ulicy krowy.


Źródło informacji.
https://www.cev.eu/

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

ŁKS Siatkówka Żeńska Łódź – MUKS 47 LO Budowlani Łódź 3:1
(17:25, 25:20, 25:21; 25:13)

Sezon 2024/2025 - Juniorki - liga wojewódzka

Rodzaj zawodów.
Rozgrywki Ligowe Wojewódzkie Juniorek

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-10

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to jedenasty mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek wojewódzkich w kategorii juniorek.

Skład ŁKS: 
– Aleksandra Matusiak,
– Nikola Jęcek,
– Oliwia Pietruszka,
– Aleksandra Pasińska,
– Klaudia Trzcińska,
– Olga Rasała,
– Sandra Mikołajewska,
oraz Zuzanna Wojcieszek, Klaudia Walczak, Milena Sznej i Patrycja Piestrzeniewicz.

Trener: Wojciech Blomberg.


Źródło informacji.
Zbiory prywatne

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

UKS Volley 34 Łódź – ŁKS Siatkówka Żeńska Łódź 0:3
(13:25, 16:25, 22:25)

Sezon 2024/2025 - Juniorki - liga wojewódzka

Rodzaj zawodów.
Rozgrywki Ligowe Wojewódzkie Juniorek

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-07

Miejsce wydarzenia.
Łódź

Opis.
Był to dwunasty i ostatni mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek wojewódzkich w kategorii juniorek.

Skład ŁKS: 
– Milena Sznej,
– Nikola Jęcek,
– Oliwia Pietruszka,
– Aleksandra Pasińska,
– Klaudia Trzcińska,
– Karolina Walczak,
– Sandra Mikołajewska,
oraz Anastazja Szmyt i Olga Rasała.

Trener: Wojciech Blomberg.


Źródło informacji.
Zbiory prywatne

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

SMS Ostrów Łaskovia Łask I – ŁKS Siatkówka Żeńska Łódź 3:0
(25:19, 25:12, 26:24)

Sezon 2023/2024 - Kadetki, grupa I - liga wojewódzka

Rodzaj zawodów.
Rozgrywki Ligowe Wojewódzkie Kadetek

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-06

Miejsce wydarzenia.
Łask

Opis.
Był to ósmy mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek wojewódzkich w kategorii Kadetek, grupa I.

Skład ŁKS:
– Maja Buczek,
– Zuzanna Wojcieszek,
– Natalia Schreiber,
– Natalia Fryczak,
– Oliwia Pietruszka,
– Aleksandra Staniaszek,
– Anastazja Szmyt,
oraz Zuzanna Wiercińska, Alicja Koćwin, Karolina Czarnota, Aleksandra Wasiak i Barbara Mączkowska.

Trener: Anastazja Kolisiecka.


Źródło informacji.
Zbiory prywatne

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 3:0
(25:21, 25:19 25:15)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2024-01-06

Miejsce wydarzenia.
Bielsko-Biała

Opis.
Był to czternasty mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek Tauron Liga – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzano w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać:
– w meczu udziału nie wzięła kontuzjowana Zuzanna Górecka,
– pierwszy raz po kontuzji Klaudia Alagierska-Szczepaniak znalazła się w składzie ŁKS, ale nie pojawiła się na boisku.
– w drużynie z Bielska wystąpiły 2 byłe zawodniczki ŁKS: Joanna Pacak i Regiane Bidias.

1. set. 
W mecz świetnie weszły Bielszczanki, które dzięki dobrej postawie na siatce Joanny Pacak odskoczyły od ŁKS na 4:1. Ta sama zawodniczka dołożyła asa serwisowego, a po bloku Pauliny Majkowskiej powiększał się dystans dzielący oba zespoły (10:4). Wiewióry do walki próbowała poderwać Valentina Diouf, ale po kontrze Regiane Bidias to gospodynie dyktowały warunki gry (15:8). ŁKS zaczął odrabiać straty blokiem, zbliżając się na 16:19, ale dzięki Kertu Laak to BKS wciąż był w korzystniejszej sytuacji. Po akcji Diouf Łodzianki zbliżyły się na 21:23, ale na więcej nie było ich stać. Po kontrze atakującej z Bielska premierowa odsłona padła łupem BKS (25:23).

2. set. 
Od początku punktowały EŁKaeSianki blokiem, a w ataku dwoiła się i troiła Diouf. Odpowiadał jej duet Laak/Damaske, przez co wynik oscylował wokół remisu. Dopiero skuteczna kontra Majkowskiej spowodowała, że do głosu zaczął dochodzić BKS (11:9). Coraz lepiej radziła sobie Damaske, przez co zaczął powiększać się dystans dzielący oba zespoły (14:11). ŁKS zerwał się do walki, a dobra gra Diouf dała mu remis (17:17). Zanosiło się na zaciętą końcówkę, ale Wiewióry zupełnie stanęły przy serwisie Bidias. Nie kończyły akcji, popełniały błędy, co wykorzystały rywalki. Kertu Laak wraz z Pauliną Damaske poprowadziły BKS do pewnej wygranej w tej partii (25:19).

3. set. 
W pierwszej fazie oba zespoły szły punkt za punkt, ale po bloku i zbiciu Majkowskiej to rywalki ponownie zaczęły dyktować warunki gry (7:4). Ekipie z Łodzi nie pomógł czas na życzenie Alessandro Chiappiniego. Nie mogły bowiem zatrzymać w ataku duetu Laak/Damaske, a pojedyncze udane odpowiedzi w wykonaniu Julity Piaseckiej to było zbyt mało, aby ŁKS wrócił do gry (16:8). Przeciwniczki dołożyły szczelny blok, a po asie serwisowym Damaske mecz zbliżał się do końca (21:11). W końcówce obraz gry nie uległ zmianie. Ostatni punkt dla BKS zdobyła atakiem Regiane Bidias i to przeciwniczki mogły cieszyć się ze zwycięstwa za trzy punkty.

MVP spotkania została wybrana Ketru Laak z dorobkiem 20 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Aleksandra Gryka,
– Valentina Diouf,
– Roberta Ratzke,
– Amanda Campos,
– Julita Piasecka,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Aleksandra Dudek, Kinga Drabek, Sonia Stefanik i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Fizjoterapeuta : Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Fanatycy Łódzkich Wiewiór.
Na pierwszym wyjeździe w 2024 roku w Bielsku-Białej zameldowaliśmy się w dobrej liczbie około 70 osób. Warto dodać, że wraz z nami dodatkowo usiadła kilkunastoosobowa grupa spod Krakowa, związana z rodziną Trenera. Najlepszy doping prowadziliśmy na początku meczu i na wku…..e w drugiej połowie trzeciego seta, czyli już do końca meczu.

Kiedy wydawać się mogło, że wszystko wróciło już na właściwe tory, to trafia się taki gong jak w Bielsku-Białej i drugi raz w tym sezonie po kiepskim meczu musimy uznać wyższość BKS-u 0:3. My jesteśmy od kibicowania i wspierania, nie od krytykowania, ale gołym okiem widać było, że na meczu z BKS-em coś było nie tak. Zobaczymy co będzie w Rumunii. Po meczu śpiewamy „czy wygrywasz czy nie…”. Trochę użerania się z nadgorliwą ochroną, przez co odpuściliśmy zejście na dolny sektor, więc tym razem Wiewióry podeszły do nas na górę i zbiliśmy „piątki”.

Powrót do Łodzi w kiepskich humorach. Cieszy jedynie nasza liczba (nasz najliczniejszy wyjazd do Bielska-Białej) co daje nadzieję na lepszą frekwencję na naszych kolejnych wyjazdach, o ile mecz nie będzie zaplanowany np. w poniedziałek o 14-tej.


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

Metalkas Pałac Bydgoszcz – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(19:25, 19:25, 12:25)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2023-12-29

Miejsce wydarzenia.
Bydgoszcz

Opis.
Był to trzynasty mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek Tauron Liga – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzano w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać:
– w meczu udziału nie wzięły kontuzjowane: Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska-Szczepaniak,
– pod nieobecność Pauliny Maj-Erwardt, kapitanem w tym meczu była Kamila Witkowska,
– w drużynie z Bydgoszczy na boisku wystąpiła była zawodniczka ŁKS, Magdalena Saad.

1. set. 
Po swojej myśli rozpoczęły spotkanie Łodzianki, które po atakach Valentiny Diouf prowadziły 3:0. Obie ekipy na starcie pojedynku nie były bezbłędne w ofensywie, ale po zatrzymaniu Wiktorii Makarewicz, Wiewióry zwiększyły swoją przewagę do czterech oczek (7:3). Przez chwilę gospodynie traciły tylko dwa oczka do EŁKaeSianek, ale po tym, jak Aleksandra Dudek ustrzeliła asa serwisowego, o przerwę poprosił trener Tęcza (13:9). Po czasie jednak seria zagrywek przyjmującej trwała nadal, ekipa z Łodzi dorzuciła blok (15:9). Drużyna z Bydgoszczy miała jedynie chwilowe zrywy. Po tym, jak Pola Nowakowska zaatakowała po antence, raz jeszcze interweniował Jakub Tęcza (17:12). Po bloku na Joannie Sikorskiej, Drużyna z Łodzi prowadziła ośmioma oczkami (22:14). Tak jak początek seta, tak i jego koniec należał do Valentiny Diouf i ŁKS wyszedł na prowadzenie w meczu 1:0 (25:19).

2. set. 
Bydgoszczanki rozpoczęły od prowadzenia 2:0, dzięki dobrej grze blokiem i skutecznej ofensywie. Jeszcze przez moment przewagę utrzymywały gospodynie. Wymiany były długie i obfitowały w wiele kontrataków. Po asie Roberty Ratzke, Łodzianki miały dwa punkty więcej (9:7) i o czas poprosił trener Tęcza. Z problemami w ataku zaczęły borykać się Bydgoszczanki, kontrę skończyła Diouf, a na blok nadziała się Nowakowska (11:7). Gra Pałacu zdecydowanie falowała. Po dwóch atakach Amandy Campos Wiewióry prowadziły 16:11, raz jeszcze grę przerwał szkoleniowiec gospodyń. ŁKS zmierzał po zwycięstwo, chociaż w jego szeregach doszło do chwilowego rozluźnienia – trzy oczka z rzędu zdobyły rywalki (20:17). Łódzkie Wiewióry wróciły do swojej dobrej gry, zwieńczeniem seta był błąd gospodyń w ataku (25:19).

3. set. 
Od samego początku trzeciej partii obie ekipy grały punkt za punkt, wynik oscylował wokół remisu (4:4). Po tym, jak Łodzianki wyszły na dwa “oczka” do przodu, o przerwę poprosił trener Tęcza, co zaowocowało ponownym remisem (6:6). Po uderzeniu Valentiny Diouf oraz dwóch punktowych blokach Sonii Stefanik z rzędu, EŁKaeSianki wysunęły się na trzypunktowe prowadzenie (9:6). Nie do zatrzymania w ataku była Amanda Campos, która dołożyła jeszcze zagrywkę (12:8). Całkowicie bezradne wobec Łódzkiego muru były Bydgoszczanki (15:8, 17:8). Ostatnie dwie akcje należały do Aleksandry Dudek, dzięki czemu ŁKS mógł świętować ostatnie w 2023 roku zwycięstwo (25:12).

MVP spotkania została wybrana Amanda Campos z dorobkiem 12 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Sonia Stefanik,
– Valentina Diouf,
– Roberta Ratzke,
– Amanda Campos,
– Aleksandra Dudek,
– Kinga Drabek (Libero),
oraz Anastasiia Hryshchuk, Natalia Dróżdż i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Fizjoterapeuta : Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

TV TOYA SPORT – Roberta Ratzke i Magdalena Saad po meczu

Fanatycy Łódzkich Wiewiór.
Ostatni w tym roku wyjazd wypadł nam do Bydgoszczy. Liczbowo pokazaliśmy się na nim nieźle, pojechało około 85 osób. Dodatkowo wsparło nas +/- 30 Ziomków z Zawiszy. Mieliśmy ze sobą transparent poświęcony Ś.P. „Gumie”. Przez cały mecz prowadziliśmy niezły doping, a Wiewióry łatwo uporały się z Pałacem, wygrywając ten mecz 3:0. Po ostatniej piłce zeszliśmy sektor niżej i wspólnie świętowaliśmy zwycięstwo tradycyjnymi śpiewami, zakończonymi przybiciem „piątek” oraz wspólnym zdjęciem. Dzięki dla Zawiszaków za wsparcie oraz za szamkę i browary na drogę powrotną. 1908 & 1946!!!


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

PGE Rysice Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź 3:2
(25:20, 22:25, 27:29, 25:21 15:13)

Sezon 2023/2024 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy

Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2023-12-23

Miejsce wydarzenia.
Rzeszów

Opis.
Był to jedenasty mecz fazy zasadniczej w sezonie 2023/2024 rozgrywek Tauron Liga – 88. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 70. przeprowadzano w formule rozgrywek ligowych, a po raz 18. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).

Warto zapamiętać:
– w meczu udziału nie wzięły kontuzjowane: Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska-Szczepaniak,
– w drużynie z Rzeszowa na boisku wystąpiła była zawodniczka ŁKS, Ann Kalandadze.

1. set. 
Ścisły początek spotkania był wyrównany. Obie drużyny rozgrywały długie akcje i trudno było im wypracować swój rytm (2:2). Uaktywniała się Valentina Diouf, która kończyła kontrataki, podczas gdy gospodynie wstrzymywały rękę w ofensywie (4:2). Po obu stronach siatki dochodziło do wielu niedokładności. Po bloku na Gabrieli Orvosovej oraz kiwce Aleksandry Gryki z piłki przechodzącej, Łodzianki powiększyły swoją przewagę do czterech oczek (10:6). Rywalki szybko odrobiły straty za sprawą Ann Kalandadze, która raz po raz skutecznie uderzała z lewego skrzydła. A nawet wysunęły się na prowadzenie po dwóch skutecznych blokach z rzędu (12:11). Zarówno jedna, jak i druga drużyna były nieustępliwe i powróciły do gry punkt za punkt (16:16). Na prowadzenie swoje koleżanki wysunęła Valentina Diouf, która skończyła atak oraz ustrzeliła asa (18:16). Na odpowiedź gospodyń nie trzeba było długo czekać, wszak na jeszcze wyższe obroty weszły Kalandadze wraz z Orvosovą, które w samej końcówce było niepowstrzymane przez Wiewióry.

2. set. 
Początek drugiej odsłony również momentami obfitował w dłuższe wymiany. Łodzianki jednak postawiły na solidną grę środkiem siatki, swoje również dodała Amanda Campos, co zaowocowało prowadzeniem 6:3. Nadal na prowadzeniu utrzymywał się ŁKS. Po stronie Łódzkich Wiewiór myliła się w ofensywie Diouf, z kolei po stronie Rysic trudności w ataku miała Orvosova (6:11). Podopieczne Alessandro Chiappiniego minimalnie zwolniły tempo, niemniej jednak nadal utrzymywały się na dużym prowadzeniu (16:12). Rzeszowianki zaczęły popełniać błędy własne, jak i w przyjęciu, co dało EŁKaeSiankom wysokie prowadzenie (18:13). Ekipa z Łodzi zmierzała ku końcowi (21:16), ale nagle stanęła w miejscu, borykając się z kłopotami w ataku, chwiejne było jej przyjęcie. Dłuższe akcje kończyła Orvosova, zespół z Podkarpacia dołożył też blok (20:21, 22:23). Mimo dwukrotnego nadziania się na blok – Diouf dała swojej ekipie piłkę setową, a z przechodzącej zaatakowała Kamila Witkowska (25:22).

3. set. 
W trzecią część obie ekipy weszły grając punkt za punkt (6:6). Po dwóch błędach rywalek, na pierwsze dwupunktowe prowadzenie wyszły Łodzianki (8:6). Rzeszowianki doprowadziły w mgnieniu oka do wyrównania, a na środku siatki aktywna była Weronika Centka (9:9). Momentami trudności w przyjęciu miały Rzeszowianki, które także nie kończyły pierwszych piłek. Skorzystały z tego Łódzkie Wiewióry (16:12). Chwilę później do odrabiania strat przeszły Rysice, które za sprawą ataków i bloku Weroniki Szlagowskiej nie tylko remisowały, ale również wygrywały. W żadnym stopniu nie wstrzymywała ręki Orvosova (19:17, 20:19). Tuż po tym doszło do długiego “przeciągania liny” zakończonego dopiero w grze na przewagi. Finalnie po bloku Amandy Campos na Orvosovej w kontrze oraz kontrataku Valentiny Diouf ŁKS wysunął się na prowadzenie w meczu (29:27).

4. set. 
Rzeszowianki rozpoczęły czwartego seta po swojej myśli, prowadząc 3:1. Łodzianki jednak nie były dłużne i wyrównały. Obie drużyny prezentowały bardzo dobrą defensywę, co w rezultacie przekładało się na dłuższe wymiany. Podopieczne trenera Antigi psuły zagrywkę za zagrywką, ale wysoką skuteczność ze środka siatki zachowywała Magdalena Jurczyk (12:9). Jak w poprzednich partiach, tak i w tej nie mogło zabraknąć odpowiedzi. Wiewióry popracowały zagrywką i po raz kolejny obie drużyny walczyły punkt za punkt (19:19). Tuż po tym Rysice bardzo skutecznie blokowały na siatce Wiewióry. Po ataku Szlagowskiej z lewego skrzydła (25:21) było w meczu 2:2.

5. set. 
W pierwszych fragmentach gra układała się pod dyktando Rysic, które po atakach Amandy Coneo wygrywały 5:3. Po wyrównanie dla ŁKS dwoma punktowymi atakami z rzędu sięgnęła Valentina Diouf (7:7). Drużyna z Podkarpacia była skoncentrowana na siatce, dzięki czemu miała dwa oczka więcej (10:8). W dalszych fragmentach liderką ŁKS była Diouf, ale Wiewióry nieustannie traciły jeden punkt (11:12, 12:13). Decydujące akcje kończyła Orvosova, a kropkę nad “i” postawiła Jurczyk (15:13).

MVP spotkania została wybrana Gabriela Orvosova z dorobkiem 30 punktów.

Skład ŁKS:
– Kamila Witkowska,
– Aleksandra Gryka,
– Valentina Diouf,
– Roberta Ratzke,
– Amanda Campos,
– Julita Piasecka,
– Paulina Maj-Erwardt (Libero),
oraz Anastasiia Hryshchuk, Aleksandra Dudek, Kinga Drabek i Paulina Zaborowska.

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Wojciech Blomberg,
Fizjoterapeuta : Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

Polsat Sport – skrót meczu

ŁKS Commercecon Łódź – Kamila Witkowska po meczu z Rysicami Rzeszów

Fanatycy Łódzkich Wiewiór.
Zamiast w domu lepić pierogi, w wigilię wigilii ruszyliśmy za Wiewiórami na Podkarpacie. W rzeszowskiej hali Podpromie stawiliśmy się w 25 osób. Doping to głównie krótkie wrzuty po udanych akcjach naszych siatkarek.
Niestety z Rzeszowa wracamy tylko z jednym punktem. Wielka szkoda tego meczu, gdyż o porażce zadecydowały nasze błędy i tak naprawdę to powinno zakończyć się w trzech, maksymalnie w czterech setach. Z drugiej strony, pewnie spotkamy się w play-offach (nie mówiąc też o meczu u nas w ostatniej kolejce rundy zasadniczej) i będzie okazja wziąć rewanż.
Po meczu tradycyjnie schodzimy sektor niżej, śpiewamy „czy wygrywasz czy nie…”, zbijamy „piątki” z naszymi siatkarkami zakończone wspólnym zdjęciem z życzeniami „Wesołych Świąt”. Trzeba dodać, że to była nasza pierwsza ligowa porażka na wyjeździe od 1,5 roku. Ostatni raz przegraliśmy…również 2:3 w Rzeszowie w półfinale play-off w kwietniu 2022 roku. Powroty z Rzeszowa przebiegły spokojnie i można rozpoczynać misję święta …


Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

UJ CM Solna Wieliczka – ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(15:25, 13:25, 10:25)

Sezon 2023/2024 - Puchar Polski

Rodzaj zawodów.
Puchar Polski

Sekcja.
Siatkówka kobiet

Data wydarzenia.
2023-12-21

Miejsce wydarzenia.
Wieliczka

Warto zapamiętać:
– w zespole z Wieliczki wystąpiła była zawodniczka ŁKS – Dominika Mras-Paliwoda,
– był to mecz 1/8 Pucharu Polski.

Opis.
Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet (także pod nazwą sponsora rozgrywek Tauron Puchar Polski) – cykliczne, krajowe rozgrywki sportowe, od sezonu 1980/81 organizowane corocznie (co sezon) przez Polski Związek Piłki Siatkowej (a od sezonu 2005/06 również przez Profesjonalną Ligę Piłki Siatkowej S.A.) dla polskich kobiecych klubów siatkarskich (zarówno amatorskich, jak i profesjonalnych). Druga – po Mistrzostwach Polski — co ważności w hierarchii rywalizacja w polskiej piłce siatkowej. W tym sezonie jest to 67 edycja.

1. set.
Szybko na prowadzenie w meczu wyszły Łodzianki, które od samego początku pracowały blokiem. Po atakach Aleksandry Dudek oraz asie serwisowym Anastazji Hryszczuk ŁKS prowadził 7:2. Błędów własnych w ofensywie nie wystrzegały się Wieliczanki. Interweniował Ryszard Litwin, ale na niewiele się to zdało. Jego podopieczne nadal mierzyły się z wielką niemocą w ataku (8:15). Po serii pomyłek ekipy z Łodzi to Alessandro Chiappini poprosił o przerwę (13:18). Do dobrej dyspozycji wróciły Łódzkie Wiewióry, w ofensywie kolejne oczka zdobywały Anastazja Hryszczuk, Julita Piasecka, a także Natalia Dróżdż. W ostatniej akcji gospodynie pomyliły się w ataku (25:15).

2. set.
W drugiej partii EŁKaeSianki ponownie przeszły do szybkiego budowania przewagi. Po błędach zespołu z Wieliczki oraz przy serii zagrywek Natalii Dróżdż ekipa z Łodzi prowadziła 9:2. Coraz częściej ze środka siatki dawała o sobie znać Sonia Stefanik (13:5). Do dalszej gry swoje koleżanki napędzała Monika Kawa (8:15, 9:17), ale ŁKS radziły sobie również w dłuższych akcjach. Ekipa Wiewiór pewnie zmierzała do drugiego triumfu, a przypieczętował go as serwisowy Sonii Stefanik (25:13).

3. set. 
Trzecia część to już wręcz koncert, dominacja i pełna kontrola siatkarek z Łodzi. Podopieczne trenera Chiappiniego weszły w nią z przytupem, bo prowadziły aż 7:0 po błędach rywalek i dwóch asach Julity Piaseckiej. Nie zatrzymywały się Anastazja Hryszczuk i Aleksandra Dudek (11:3). Po stronie Solnej Wieliczki dość dobrze pracował blok, ale Wiewióry radziły sobie z powtórzonymi akcjami. Drużyna z Wieliczki miała spore problemy z przyjęciem, nadal zagrywką punktowały Łodzianki (18:6, 21:7). Pewne zwycięstwo nastąpiło po skończonej kontrze Hryszczuk (25:10).

MVP spotkania, została wybrana Aleksandra Dudek, która zdobyła 14 punktów.

Skład ŁKS:
– Sonia Stefanik,
– Natalia Dróżdż,
– Anastasiia Hryshchuk,
– Paulina Zaborowska,
– Aleksandra Dudek,
– Julita Piasecka,
– Kinga Drabek (Libero).

Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Fizjoterapeuta : Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.

ŁKS Commercecon Łódź – Julita Piasecka po meczu w Wieliczce

Fanatycy Łódzkich Wiewiór.
Po raz pierwszy (i zapewne po raz ostatni) mieliśmy okazję zawitać do Wieliczki na mecz w ramach Pucharu Polski z miejscową Solną. W niedużej hali SMS w Wieliczce pojawiło się 16 Fanatyków Łódzkich Wiewiór. Większość z powodu korków pod Krakowem albo na sam styk, albo spóźniona. W pierwszym secie parę razy coś krzyknęliśmy, ale generalnie czekaliśmy na moment, aż będziemy na sektorze już w komplecie. Ostatnie osoby pojawiły się w połowie drugiego seta i wtedy zaczęliśmy od głośnego „jesteśmy zawsze tam…”, a potem nawet dobrze pośpiewaliśmy. Fakt, że długo to nie potrwało, bo Wiewióry grające rezerwowym składem łatwo uporały się z gospodyniami w trzech setach w godzinę z prysznicem. I wyszło tak, że osoby, które przyjechały jako ostatnie, wliczając w to wspólne z naszymi siatkarkami pomeczowe świętowanie, na hali były może ze 40 minut.

Świętowanie awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski przerwane na chwilę wspólnym zdjęciem obu drużyn. Widać, że przyjazd mistrzyń Polski wywołał wśród kibiców i siatkarek Solnej spore poruszenie. Ale fajnie również i dla nas móc zaliczyć taki z ligowego punktu widzenia egzotyczny wyjazd. Bo ile można jeździć przykładowo (oczywiście bez żadnej obrazy do przeciwników) po Kaliszach czy innych Rzeszowach? Swoją drogą 2 dni po meczu w Wieliczce, kolejny raz obierzemy kierunek na Rzeszów.

Powroty przebiegały wszystkim spokojnie, nie licząc kiepskich warunków pogodowych. Część osób została w okolicy już z myślą o sobotnim wyjeździe do Rzeszowa. Wyjazd do Wieliczki rozpoczął następny w tym sezonie wyjazdowy maraton. W ciągu trzech tygodni – 5 wyjazdów z rzędu. Nie pozostaje nic innego jak po prostu zacisnąć zęby, jeździć i wspierać.


Źródło informacji.
tauronliga.pl, Wikipedia

Autor wpisu.
Pompon08

STRONY POŚWIĘCONE ŁKS ŁÓDŹ

Previous Next
Close
Test Caption
Test Description goes like this