Bełchatowska Piętnastka
Bełchatów 2021
Rodzaj zawodów.
zawody / turniej
Sekcja.
Łódź Kocha Sport
Data wydarzenia.
2021-11-21
Miejsce wydarzenia.
Bełchatów
Opis.
Bełchatowska Piętnastka to jeden z najstarszych biegów w regionie łódzkim. Jego początki sięgają roku 1983. Rzadko spotykany dystans 15 km, a przede wszystkim tak długa i bogata historia samego biegu, zachęciły naszych zawodników do udziału w biegu głównym jak i towarzyszącym na 5 km.
Bieg główny rozgrywany był na 5 km pętli, a jego start miał miejsce w samo południe. W tym nietypowym dystansie barwy naszej drużyny reprezentował Rafał, Michał, Jarek oraz Piotr. Z kolei pięć minut później do boju, na tej samej trasie, ruszyli zawodnicy mający do pokonania tylko jedną pętlę, a wśród nich Agnieszka, Marcin oraz Adam. Z racji zaledwie rozpoczętego okresu przygotowań do nowego sezonu, był to dla nas start sprawdzający w jakim miejscu jesteśmy, aby odpowiednio przygotować plany treningowe na najbliższe tygodnie.
Największy głód ścigania towarzyszył Marcinowi, dla którego były to pierwsze zawody od Biegu Trzech Króli w 2019 roku! Dokładnie 1050 dni od ostatniego startu to chyba nowy rekord w naszej drużynie, a nie był on spowodowany kontuzją. Przez cały ten czas Marcin z większą bądź mniejszą regularnością trenował i czekał na swój dzień. I chociaż do upragnionego wyniku odrobinę zabrakło, to najważniejsze jest to, że Marcin nie zapomniał jak się ściga, a na dodatek przypomniał sobie jakie fantastyczne emocje towarzyszą w trakcie biegu. Pozostaje mieć nadzieję, że 13. miejsce na mecie okaże się szczęśliwe w nowym sezonie, w którym też pojawi się większa regularność podczas zawodów.
Drugą „trzynastkę”, tyle że w biegu głównym, zgarnął Michał. Nie tylko zrealizował swój plan minimum, jakim było złamanie godziny i uniknięcie powrotu urazu, ale także uplasował się na drugim miejscu w klasyfikacji M40. Kolejne pudło padło łupem Jarka, który w klasyfikacji M50, również uplasował się na drugim stopniu. Gdyby tylko kategorie wiekowe się nie dublowały oraz były dostępne w biegu towarzyszącym, to kolejne trzy statuetki powędrowały by w ręce Rafała (M30-3), Agnieszki (K40-1) oraz Adama (M30-3). Najważniejsze są jednak dobre wyniki i to, że fajnie zaprezentowaliśmy się jako drużyna. Jeszcze lepsze wyniki oraz kolejne miejsca na podiach są tylko kwestią czasu. Parafrazując Jarka, biało-czerwono-biały dzień rozpoczęli biegacze, za ciosem poszli piłkarze, a kropkę nad i postawiły siatkarki.
Źródło informacji.
https://www.facebook.com/LodzKochaSport/
Autor wpisu.
Adam Filipiak