Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 1:3
(25:23, 22:25, 23:25, 16:25)
Sezon 2018/2019 - Polska Liga Siatkówki Kobiet - najwyższy poziom rozgrywkowy
Rodzaj zawodów.
rozgrywki ligowe
Sekcja.
Siatkówka kobiet
Data wydarzenia.
2018-12-13
Miejsce wydarzenia.
Łódź
Opis.
Był to dziewiąty mecz fazy zasadniczej w sezonie 2018/2019 rozgrywek Tauron Liga – 83. edycji mistrzostw Polski w piłce siatkowej kobiet. Mistrzostwa po raz 65. przeprowadzano w formule rozgrywek ligowych, a po raz 13. w postaci ligi zawodowej, organizowanej przez Polską Ligę Siatkówki pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS).
1. set.
Pierwszy punkt w meczu zdobyła Gabriela Polańska, a po chwili dołożyła asa z zagrywki. EŁKaeSianki szybko jednak opanowały nerwy i gra się wyrównała. Kiedy kolejnego asa zaserwowała Polańska, rywalki objęły prowadzenie 9:6. Bardzo mocnym atakiem odpowiedziała Ewa Kwiatkowska. Kolejny punkt też powędrował na stronę Łódzkich Wiewiór. Kilka chwil później na tablicy widniał już remis 10:10. Od tego momentu lepiej radziły sobie siatkarki Budowlanych. Po autowym ataku Moniki Bociek i prowadzeniu przeciwniczek 15:12, o przerwę poprosił trener ŁKS Michał Masek. EŁKaeSianki uspokoiły swoje poczynania, ale starczyło to tylko na grę „punkt za punkt” i wciąż na prowadzeniu był Grot (18:15). Kiedy Łódzkie Wiewióry zdobyły punkt na 16:18, trener Błażej Krzyształowicz błyskawicznie zareagował prośbą o czas. Mimo to kolejne oczko do dorobku znów dołożyły EŁKaeSianki. Chwilę później znów był remis (19:19), a po błędzie dotknięcia siatki przez przeciwniczki ŁKS po raz pierwszy w tym meczu wyszedł na prowadzenie. Trener Budowlanych znów był zmuszony poprosić o przerwę. Po niej trzy punkty z rzędu zdobyły Budowlane. Gorąco było w samej końcówce. Po mocnym ataku Moniki Bociek ŁKS doprowadził do remisu 23:23. Ostatnie dwa punkty należały jednak do przeciwniczek. Po ataku piłki przechodzącej przez Polańską, Budowlani cieszyli się z prowadzenia 1:0 w meczu.
2. set.
Drugiego seta lepiej rozpoczęły siatkarki ŁKS, które po ataku w siatkę Jovany Brakocevic objęły prowadzenie 4:2. Przez dłuższy czas ten stan się utrzymywał i dopiero kontra skończona przez Polańską pozwoliła rywalkom dojść do remisu 8:8. Chwilę później po ataku Ewy Kwiatkowskiej, autowym ataku Budowlanych i skutecznym bloku EŁKaeSianki powróciły na prowadzenie (11:8). Trener Budowlanych poprosił o czas. Po nim kolejny punkt dołożyła Regiane Bidias, a blokiem popisała się Ewa Kwiatkowska i szkoleniowiec Budowlanych po raz kolejny zaprosił swoje zawodniczki na przerwę. Jednak Budowlani nie zamierzali oddać tego seta bez walki i niedługo później doprowadzili do remisu 14:14, by akcję później być już na prowadzeniu po ataku ze środka Jaroslavy Pencovej. Na taki obrót spraw trener Masek zareagował przerwą. Od razu zmieniło to obraz gry ŁKS, który zdobył cztery kolejne punkty i znów „wyszedł na prowadzenie. Kiedy asem serwisowym popisała się Agata Wawrzyńczyk, na tablicy widniał wynik 19:15. Po autowym ataku Agaty Babicz sędzia odgwizdał ostatni punkt dla ŁKS i mieliśmy remis w całym meczu.
3. set.
Punktowanie w tej partii rozpoczęła blokiem Klaudia Alagierska. Jej śladem poszła Regiane Bidias, również zatrzymując atak rywalek. Po atakach Agaty Wawrzyńczyk i Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej zwiększyły prowadzenie do 7:3, zmuszając trenera Krzyształowicza do wzięcia czasu. Po przerwie ŁKS dołożyła punkt blokiem i przewaga była już znacząca. W tym momencie coś się zacięło w grze Łódzkich Wiewiór i rywalki doprowadziły do remisu 8:8. Wydawało się, że obejmą prowadzenie, ale atak z kontry Brakocević efektownym blokiem zatrzymała Aleksandra Wójcik. Taka wyrównana gra utrzymywała się w dalszej części seta, a żadna z drużyn nie potrafiła przełamać rywalek (14:13). Dopiero skuteczna kontra Agaty Babicz wyprowadziła Budowlanych na dwupunktowe prowadzenie (18:16). Po zmianie (M. Wójcik – Nichol) trzy kolejne punkty powędrowały na konto EŁKaeSianek i znów na prowadzeniu były biało-czerwono-białe (19:18). Trener Grota postanowił przerwać tę passę i poprosił o drugi czas. Nie wybiło to z rytmu Wiewiór, a Aleksandra Wójcik popisała się asem serwisowym. Końcówka seta po raz kolejny zapowiadała się emocjonująco, kiedy Brakocević atakiem z kontry doprowadziła do remisu 21:21. To od razu sprowokowało trenera Maska do wzięcia przerwy dla swojego zespołu. Po chwili atak w aut wyrzuciła Bidias i szkoleniowiec ŁKS nie czekał z kolejnym czasem. Po nim Regis już się nie pomyliła i znów mieliśmy remis, a na zagrywkę w miejsce Nichol powędrowała Marta Wójcik. Kolejny punkt to znów pierwszoplanowa rola Bidias, która zatrzymała blokiem rywalki. Ostatnie słowo w trzecim secie należało do Aleksandry Wójcik, która mocnym atakiem zdobyła dla Łódzkich Wiewiór 25. punkt (25:23).
4. set.
Czwartą partię lepiej rozpoczęły przeciwniczki, które najpierw zablokowały Aleksandrę Wójcik, a później ustrzeliły ją zagrywką. Do tego Gabriela Polańska dołożyła dwa bloki i zrobiło się 4:0 dla Budowlanych. Później jednak siatkarki Grota zaczęły popełniać proste błędy i ich przewaga stopniała do 6:4. Przy 9:6 dla Grota, trener ŁKS postanowił uspokoić poczynania swojej drużyny, prosząc o czas. Kolejna kontrowersyjna decyzja sędziów zmotywowała tylko EŁKaeSianki, które szybko doprowadziły do remisu 10:10. Przy stanie 16:16 na zagrywkę weszła Marta Wójcik i do końca meczu już z niej nie zeszła. Bardzo mocne zagrywki Marty i skuteczne bloki Regaine Bidias doprowadziły EŁKaeSianki do zwycięstwa 25:16 i w całym meczu 3:1.
MVP spotkania została wybrana Marta Wójcik, która zdobyła 3 punkty.
Skład ŁKS:
– Valerie Nichol,
– Regiana Bidias,
– Aleksandra Wójcik,
– Monika Bociek,
– Klaudia Alagierska,
– Ewa Kwiatkowska,
– Krystyna Strasz (Libero),
oraz Marta Wójcik, Zuzanna Efimienko-Młotkowska i Agata Wawrzyńczyk.
Trener: Michal Masek,
Trener II: Bartłomiej Bartodziejski,
Fizjoterapeuta: Łukasz Burtnik,
Trener Przygotowania Motorycznego: Tomasz Nagórka,
Statystyk: Michał Cichy.
Polsat Sport – seria zagrywek Marty Wójcik w 4 secie
Źródło informacji.
lkscommerceconlodz.pl / Facebook - ŁKS Commercecon Łódź, tauronliga.pl
Autor wpisu.
Pompon08