ŁKS Commercecon Łódź – PGE Rysice Rzeszów 3:2
(15:25, 23:25, 25:21, 25:22, 17:15)
Sezon 2023/2024 - Puchar Polski
Rodzaj zawodów.
Puchar Polski
Sekcja.
Siatkówka kobiet
Data wydarzenia.
2024-03-16
Miejsce wydarzenia.
Nysa
Warto zapamiętać:
– w zespole z Rzeszowa wystąpiła była zawodniczka ŁKS – Ann Kalandadze,
– był to mecz 1/2 Pucharu Polski.
Opis.
Puchar Polski w piłce siatkowej kobiet (także pod nazwą sponsora rozgrywek Tauron Puchar Polski) to cykliczne, krajowe rozgrywki sportowe. Od sezonu 1980/81 organizowane są przez Polski Związek Piłki Siatkowe, a od sezonu 2005/06 również przez Profesjonalną Ligę Piłki Siatkowej S.A., dla polskich kobiecych klubów siatkarskich (zarówno amatorskich, jak i profesjonalnych). Jest to druga co do ważności – po mistrzostwach Polski – rywalizacja w polskiej piłce siatkowej. W tym sezonie odbyła się 67. edycja.
1. set.
Początek półfinałowego spotkania w Pucharze Polski należał do Rzeszowianek. Po bloku Magdaleny Jurczyk na Aleksandrze Gryce oraz kontrataku Gabrieli Orvosovej ekipa z Podkarpacia prowadziła 4:1. Łodzianki miały problemy z przyjęciem, przełożyło się to na ich skuteczność w ataku. Rysice powiększyły przewagę do czterech punktów po ataku Ann Kalandadze (7:3). Więcej do powiedzenia na boisku miały podopieczne trenera Stephane Antigi, przy serii zagrywek Katarzyny Wenerskiej tablica wyników wskazała na ich wysokie prowadzenie -13:7. O przerwę poprosił trener Alessandro Chiappini. Punktowa seria rywalek trwała w najlepsze, ŁKS stanął w miejscu. Przy stanie 15:7 grę po raz drugi przerwał trener Chiappini. Poprawa gry ŁKS nastąpiła przy stanie 10:17, dzięki Amandzie Campos Łodzianki zniwelowały straty do czterech punktów (13:17) .Jak się okazało był to chwilowy zryw Łódzkiej ekipy. Przy serii zagrywek Ann Kalandadze oraz błędach własnych, Wiewióry traciły osiem punktów do swoich rywalek (14:22). Tę partię zakończył punktowy blok Magdaleny Jurczyk na Valentinie Diouf.
2. set.
Otwarcie drugiej partii również należało do zespołu z Podkarpacia. EŁKaeSianki w dalszym ciągu miały problemy z przyjęciem. Przy stanie 3:0 dla Rysic grę przerwał trener ŁKS. Rzeszowianki poszły za ciosem, po asie serwisowym Kalandadze było 5:1. Łodzianki były w odwrocie, nie potrafiły znaleźć skutecznego sposobu na rozpędzone rywalki. Wiele ożywienia w grę ŁKS wniosła Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Łódzka ekipa w jednym ustawieniu zdobyła cztery punkty z rzędu, doprowadziła do remisu 12:12. Trener Antiga w krótkim odstępie czasu wykorzystał dwie przerwy na żądanie. Jego podopieczne po raz kolejny zbudowały sobie dwupunktowa przewagę (14:12), która utrzymały do stanu 15:13. Wiewióry po kiwce Valentiny Diouf remisowały (15:15). Obie ekipy grały punkt za punkt, żadnej z nich nie udało się wypracować przewagi (18:18, 22:22). W końcówce punkt w ataku zdobyła Kalandadze, a błąd popełniły Łodzianki i Rysice wyszły na prowadzenie w meczu 2:0.
3. set.
Rzeszowianki nie zwalniały tempa, kontrataki zamieniały w punkty, prowadziły 3:1. Ich rywalki nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia. Do remisu 5:5 doprowadziła Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Gdy na zagrywkę udała się Klaudia, popisała się ona trudnymi zagrywkami i Łodzianki odskoczyły Rzeszowiankom na trzy punkty (11:8). Autowy atak Valentiny Diouf sprawił, że Wiewióry prowadziły już tylko jednym punktem (16:15). Czas trenera Chiappiniego okazała się być skuteczny, jego podopieczne zbudowały sobie trzypunktową przewagę (18:15). Po asie serwisowym Kalandadze Rzeszowianki traciły jeden punkt (17:18). W końcówce Wiewióry zdominowały boiskowe wydarzenia. Amanda Campos nie zwalniała ręki w polu zagrywki, a rywalki popełniły błędy, było 22:18 dla ŁKS. Atak Valentiny Diouf sprawił, że ŁKS wygrał set numer trzy i pozostał w meczu.
4. set.
Kalandadze była nie do zatrzymania w ataku, po autowym ataku Diouf było 3:1 dla Rysic. Przy serii zagrywek Weroniki Centki było 7:3 dla Rzeszowianek. Sygnał do odrabiania strat dała Kamila Witkowska, która wykonywała mocne zagrywkami. Po asie serwisowym tej zawodniczki był remis po 7. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt do stanu 12:12. Lepsza gra na siatce dała Rysicom trzypunktową przewagę (15:12), swoje zawodniczki do siebie przywołał trener Chiappini. Po asie serwisowym Gabrieli Orvosovej byo 16:12. Przy serii zagrywek Roberty Ratzke Wiewióry odrobiły straty, a po bloku Diouf miały jeden punkt więcej (18:17). Podobnie jak to miało miejsce w końcówce trzeciej partii Łodzianki zdominowały boiskowe wydzierania, ustrzegły się błędów własnych. Atak ze środka Kamili Witkowskiej zapewnił zwycięstwo Wiewiórom.
5. set.
Decydujący set rozpoczął się od punktowego bloku Rysic. Ekipa z Podkarpacia odrzuciła swoje EŁKaeSianki od siatki. Dobrze spisała się Amanda Coneo, przy jej serii zagrywek było 5:2 dla przeciwniczek. Po kontrataku Kalandadze było 7:3 dla Rysic, a na zmianie stron boisk 8:5. Łodzianki po raz kolejny potrafiły wyjść z trudnej sytuacji w jakiej się znalazły. Po ataku Diouf traciły jeden punkt, a po asie serwisowym Ratzke remisowały (10:10). Wynik remisowy utrzymał się do stanu po 13. Autowy atak Kalandadze dał piłkę meczową ŁKS. Wspomniana Kalandadze skutecznie zaatakowała i doszło do gry na przewagi. Punktowy blok Alagierskiej na Kalandadze zapewnił Łodziankom grę w finale.
MVP spotkania została wybrana Valentina Diouf z dorobkiem 33 punktów.
Skład ŁKS:
– Aleksandra Gryka,
– Kamila Witkowska,
– Valentina Diouf,
– Roberta Ratzke,
– Julita Piasecka,
– Amanda Campos,
– Kinga Drabek (Libero),
oraz Anastazja Hryszczuk, Zuzanna Górecka, Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Paulina Zaborowska i Paulina Maj-Erwardt.
Trener: Alessandro Chiappini,
Trener II: Maciej Juszt,
Trener II: Radosław Kolanek,
Fizjoterapeuta : Łukasz Burtnik,
Fizjoterapeuta: Marcin Kębłowski,
Trener Przygotowania Motorycznego: Michele Patoia.
Źródło informacji.
tauronliga.pl, Wikipedia
Autor wpisu.
Pompon08