Trzy awanse
felieton
W maju i czerwcu roku 2023 ŁKS dokonał rzeczy niezwykłej. Trzy drużyny piłkarskie, zajęły pierwsze miejsca w ligach, w których występowały. Co za tym idzie uzyskały trzy awanse do wyższej klasy rozgrywkowej. W historii światowej piłki, takie sytuacje zdarzyły zaledwie kilka razy. Jednakże nie jest to precedens w historii Klubu. Obecni herosi powtórzyli tylko wyczyn swoich poprzedników z przed 99 lat. Chociaż nie. Jednak efekty tej pracy są bardziej owocne, niż te z przed wieku. Ale po kolei.
Pomiędzy rokiem 1921 a 1926 rozgrywki mistrzowskie toczyły się głównie w okręgach. W każdym regionie, drużyny były podzielone na 3 klasy. Klasa A walczyła o mistrzostwo okręgu. Jej zwycięzca awansował do rozgrywek o mistrzostwo Polski. Toczyły się one w zmiennych formułach, ale najczęściej następował podział na dwie grupy, które grały w systemie mecz i rewanż. Zwycięzcy grup spotykali się w meczach o mistrzostwo Polski.
Klasa okręgowa B składała się z dwóch lub więcej grup, których zwycięzcy walczyli o awans do klasy A. Z tym że do tej klasy należała także grupa “rezerw”. Były to drużyny, których pierwsze zespoły grały w klasie A. Zwycięzcy “rezerw” walczyli o mistrzostwo swojej klasy, ale nie mieli prawa do awansu. Identycznie rzecz się miała z klasą C.
Rok 1924 był dość nietypowy w historii polskiej piłki. Był to rok olimpijski. Piłkarska reprezentacja Polski przygotowywała się do swojego pierwszego w historii startu na Igrzyskach w Paryżu. W związku z tym, rozgrywki klasy A i B zostały zawieszone do czasu zakończenia Olimpiady.
Rozgrywki prowadziła więc tylko klasa C. Co ważne, wszystkie trzy drużyny ŁKS prowadził jeden trener – Lajos Czejzler. Węgier rozpoczął pracę w Klubie w roku 1923, wprowadził nowe metody treningowe, położył nacisk na wychowanie młodzieży i na efekty nie trzeba było długo czekać.
ŁKS III rozpoczął sezon 13.04.1924 od efektownego zwycięstwa nad SS Union III Łódź 9:0 (5:0). 5 bramek strzelił w tym spotkaniu Roman Jańczyk, 3 sztuki dołożył znany bardziej z gry w tenisa, zarówno stołowego, jak i ziemnego, Mieczysław Korcelli j, jedną Konstanty Skorczyński. ŁKS III zdominował te rozgrywki. 11.05.1926 pokonał Kadimah Łódź 11:0. 4 bramki Jańczyka, 3 Korcellego i 2 Antoniego Gałeckiego, który jako młody zawodnik grywał także w ataku. 18.05. rozstrzelali ŁTG Siła III Łódź 16:0 (10:0). Roman Jańczyk skompletował podwójnego hattricka, Korcelli dołożył 4 sztuki, a po 2, późniejszy ligowiec, Zenon Stollenwerk, oraz Skorczyński. Jedyne punkty “Trójka” straciła w meczach Concordią Łódź, remisując 4:4 i 1:1. Nie znam strzelców wszystkich bramek w tych rozgrywkach, ale udokumentowanych goli, strzelonych przez Romana Jańczyka uzbierało się 38. W przypadku Mieczysława Korcellego było ich 18. Myślę więc, że prawdziwy wynik Jańczyka, mógł oscylować nawet około 50 bramek. W finale rozgrywek klasy C, ŁKS III spotkał się z drużyną Sokoła Pabianice, którą pokonał 4:0 u siebie i 5:0 na wyjeździe, ale oczywiście to pabianicka drużyna cieszyła się z awansu.
ŁKS II rozpoczął rozgrywki, tak jak pierwsza drużyna 24.08.1924 od meczu z ŁTSG II Łódź wygranego 5:0 (1:0). Po 2 bramki strzelili tu Wacław Radomski i Bolesław Mikołajczyk. Kilkanaście minut po zakończeniu tego spotkania, na boisko weszły pierwsze drużyny tych klubów, mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla ŁKS. Jedną z bramek strzelił Władysław Karasiak, który lubił czasami przechodził do formacji ataku. Dla biało-czarnych 2 bramki zdobył Henryk Herbstreit, późniejsza “gwiazda” ŁKS. Generalnie, taka panowała wtedy zasada, że pierwsze i drugie drużyny grały przeciwko sobie tego samego dnia. Gwiazdą ŁKS II był Radomski, który skompletował hattricki w meczach z Siłą II, oraz Unionem II. Po wygraniu swojej grupy ŁKS II spotkał się w finale z pierwszą drużyną Widzewa Łódź. Mecz wyjazdowy zakończył się bezbramkowym remisem. U siebie ŁKS II wygrał 2:1 (0:1) po bramkach Władysława Nowakowskiego i Stepanka. Oczywiście, choć to ŁKS II został mistrzem klasy B, to Widzew uzyskał awans. Co ciekawe zarówno ŁKS II jak i ŁKS III swoje decydujące mecze rozegrały jednego dnia 23.11.1924. Była więc okazja do podwójnego świętowania.
Najważniejszym przeciwnikiem pierwszej drużyny ŁKS był Klub Turystów Łódź. To wtedy były prawdziwe derby Łodzi. Mecze które elektryzowały kibiców. Dodatkowo jeszcze atmosfera była napięta, ponieważ kibice ŁKS nie mogli przeboleć przejścia w poprzednim roku do :fioletowych”, braci Kubików. Pierwszy mecz wygrali Turyści 2:1 (1:1). W rewanżu lepszy był ŁKS zwyciężając 3:2 (1:1). W pozostałych spotkaniach, ŁKS stracił jeszcze tylko punkt z ŁTSG, odnosząc przy tym kilka efektownych zwycięstw, jak 9:0 z Unionem i zdobył mistrzostwo Łodzi, a zarazem awans do finałów mistrzostw Polski, które odbyły się już w roku 1925.
Dodam jeszcze, że istniała w tym czasie jeszcze IV drużyna, która grała tylko mecze sparingowe. Tak więc w wspaniałym roku 1924, ŁKS także wygrał rozgrywki w trzech ligach, jednak z powodów regulaminowych, osiągnął tylko jeden awans.
Źródło informacji.
Zbiory prywatne
Autor.
WK